wtorek, 22 kwietnia 2014

Projekt denko :)

Cześć:)

Dzisiaj przychodzę z pierwszym projektem denko. Pokażę wam produkty, które już sięgnęły dna. Jedne spisywały mi się całkiem dobrze, inne trochę mniej.
Wiosna już do nas zawitała, więc dlatego czas zrobić miejsce nowym kosmetykom : D


































Żel do mycia twarzy Rival de Loop.
Gęsty, bardzo wydajny o dość silnym zapachu. Po umyciu nim twarzy czułam ściągniecie co nie było zbyt przyjemne. Przy mocniejszym makijaż oka nie radził już sobie tak dobrze. Na pewno nie kupie go ponownie.


































Szampon Fresh it Up.
Produkt ten jest przeznaczony do włosów przetłuszczających się u nasady i suchych na końcach. Szczerze powiedziawszy przyciągneło mnie do niego jego opakowanie jest takie dziewczęce. Sam szampon był w miarę dobry, domywał ale poprawy stanu włosów nie zauważyłam. Zapach był bardzo przyjemny, delikatny.


































Puder sypki Essence all about matt.
Co do tego produktu już pisałam, jak dla mnie jest to jeden z lepszych pudrów jakich używałam. Dobrze matuje, utrzymuje się ładne parę godzin i nie bieli twarzy.




Tusz do rzęs Essence get big lashes.
Przez jednych lubiany przez drugich znienawidzony. Ja zaliczam sie do tych drugich, już nie mogłam sie doczekać kiedy go skończe. Tusz się osypywał, szczoteczka była dla mnie za duża, pod koniec dnia zauważyłam, że rzęsy nie wyglądają już tak jak po samej aplikacji.



Tabletka do kąpieli Yves Rocher o zapachu kokosowym
Dodaje się ją do wody, fajnie się pieni a przy tym jak pachnie. Ja jestem jak najbardziej na tak:)





To już wszyscy moi zdenkowani:)
A co wy zużyliście?

                                                                       Całuski:*
                                                                       Caroline.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz